Jak wybrać salę na wesele

Zanim zdecydujecie się wynająć i zadatkować salę weselną, dobrze jest obejrzeć ją osobiście. To, co można usłyszeć przez telefon lub zobaczyć w internecie, nie zawsze dobrze odzwierciedla rzeczywistość. Praktycznie każdy właściciel lokalu potwierdzi, że jego sala jest w stanie pomieścić planowaną przez was liczbę gości. Niestety później może się okazać, że faktycznie, goście się mieszczą, ale niekoniecznie na parkiecie, a siedząc przy stole, trącają się łokciami, lub – co gorsze – kolanami!

Jeśli na weselu będzie duża ilość dzieci, przyda się jakiś kącik, gdzie będą mogły bawić się w swoim towarzystwie. Trzeba ustalić, czy jest na to miejsce. Równie troskliwie, a może nawet bardziej, trzeba zadbać o miejsce dla orkiestry lub DJ-a. Dla nich także powinien być przygotowany stolik, gdzie będą mogli posilić się i odpocząć. W dobrym tonie jest przygotować również miejsce dla fotografa i kamerzysty. Jeśli planujemy zatrudnić jeszcze inne osoby, to o nich także musimy pamiętać, licząc gości i ilość potrzebnego dla nich miejsca.

Goście weselni nie tylko bawią się, także jedzą i piją. Jeśli chcecie wynająć salę weselną w restauracji, usłyszycie tzw. cenę „od talerzyka”. Warto uściślić, co się w tym talerzyku znajduje, ile będzie dań na ciepło, na zimno, czy w cenę wliczony jest deser, czy jest limit na napoje bezalkoholowe. Niektóre restauracje pobierają opłatę za wnoszenie własnego alkoholu. Istotne jest ustalenie, do kiedy trzeba podać liczbę gości biorących udział w weselu. Ponieważ zdarzają się różne sytuacje losowe, im później możemy tę liczbę podać, tym lepiej. W niektórych salach weselnych, najczęściej tych położonych poza restauracjami, można mieć własny katering. Trzeba wówczas zadbać o zaplecze kuchenne, może przydać się np. lodówka. Planując menu weselne, w dobrym tonie jest pomyśleć o alergikach lub gościach na dietach np. wegetariańskiej.

Wystrój sali weselnej zazwyczaj należy do państwa młodych, czasem jest wliczony w cenę wynajmowanej sali. Warto o to wcześniej dopytać. Trzeba też ustalić, na jaki rodzaj dekoracji właściciel sali nie wyrazi zgody.

Tak banalna rzecz, jak ilość toalet może skutecznie popsuć przyjęcie, szczególnie jeśli będzie ich niewystarczająco dużo. Przy liczbie gości przekraczającej pięćdziesiąt, jedna kabina dla kobiet i jedna dla mężczyzn to zdecydowanie za mało.

Szatnia to bardzo przydatne miejsce, szczególnie jeśli impreza zaplanowana jest poza sezonem letnim, ale także w lecie goście mogą chcieć pozostawić swoje rzeczy pod troskliwą opieką szatniarza. Szczególnie panie często w trakcie wesela zmieniają buty. Gdzieś muszą te zapasowe trzymać.

Ślub i wesele niezmiennie łączą się z prezentami, czasem bardzo kosztownymi. Dobrze jest upewnić się, że do sali weselnej jest przypisany bezpieczny pokój, zamykany na klucz, gdzie będziecie mogli przechować wszystkie podarunki, szczególnie te umieszczone w kopertach. Nie wypada, żeby marynarka pana młodego wybrzuszała się od nadmiaru schowanych w wewnętrznej kieszeni pieniędzy.

Sala weselna, choćby najpiękniejsza, nie powinna być bardzo oddalona od Urzędu Stanu Cywilnego lub kościoła, w którym bierzemy ślub. Przejazd nie powinien zająć więcej niż kwadrans. Jeśli zapraszamy dużo gości z daleka, w pobliżu sali weselnej powinny być przygotowane dla nich noclegi. Ponieważ spora część gości przyjeżdża na wesela samochodami, nie może zabraknąć odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. Miło będzie, jeśli wasi goście będą mogli wyjść na zewnątrz w czasie przyjęcia i jeśli do dyspozycji będą mieli coś więcej niż chodnik przy budynku.

Artykuł został przygotowany we współpracy z opolskiewesela.pl.